made in china
jak będę duży, chciałbym mieć na imię liczba.
tak wielki głód charakteryzuje tylko zwierzęta,
gdy pieśń gromadzi robaki, drąży tunel. wszystkie
żyłki, każdy nerw mam skrupulatnie policzone.
mięsiste ciało, któremu nie będzie dane jeść,
rozłożone (sobie) na głębokim talerzu.
wyobraź sobie]
wyobraź sobie majową, rozkwitającą miłość.
wyobraź sobie dziewczęta przyjmujące hostię,
z rąk proboszcza. wyobraź sobie ręce proboszcza.
wyobraź sobie majową, rozkwitającą miłość.
wyobraź sobie dziewczęta przyjmujące hostię
z rąk proboszcza. wyobraź sobie ręce proboszcza.
wyobraź sobie wąskie, różowe usta w majtkach
narracja
mam narzędzia niezbędne do wykonania roboty.
więc wybieram ścianę nad drzwiami i narzędziami,
niezbędnymi do wykonania roboty, wykonuję roboty.
miarką wymierzam środek ściany, ołówkiem rysuję
krzyżyk na środku ściany, w środku krzyżyka rysuję
kropkę, w środek kropki wbijam gwóźdź, na gwoździu
wieszam obraz. teraz mam obraz wiszący na gwoździu,
gwóźdź wbity w środek kropki, kropkę narysowaną na środku
krzyżyka, krzyżyk narysowany na środku ściany, ścianę
nad drzwiami i drzwi, które prowadzą na zewnątrz:
całość
w (...) (...) wizytuję korytarz pierwszy:
cień rzucony wobec miejsca to jadąca na sygnale karetka.
w pałacu (...) wizytuję korytarz drugi:
wzrok patrzący na spojrzenie to jadąca na sygnale policja.
w (...) gramatyki wizytuję korytarz trzeci:
błąd w opisywaniu błędu to jadąca na sygnale straż pożarna.
w pałacu gramatyki wizytuję korytarz czwarty:
(czy mogę nakazać?) musisz rozumieć mechanizm rzeczy, ruchu.
brutto
wtedy na apelu byłem zawiniętą paczką dostarczoną na środek Sali
(„wezwany do odpowiedzi udzieliłem pytania”).
wyczytany w obecności całego rocznika.
wyczytany w obecności całego pokolenia.
w przyszłości wzeszło słońce, rzuciło cień: przyszedł i padł
duży i bezkształtny jak to, co w środku.