Mała forma
Mała forma jest we współczesnej poezji zjawiskiem różnorodnym. Autorzy i autorki sięgają zarówno po konkretne gatunki, np. haiku, jak i tworzą własne, niejednokrotnie wystawiając na próbę granice wierszowości.
Encyklopedia: wpis
Autor lub temat nie posiada wyodrębnionego wpisu w naszej encyklopedii
Encyklopedia: oznaczenie redakcyjne
Mała forma jest we współczesnej poezji zjawiskiem różnorodnym. Autorzy i autorki sięgają zarówno po konkretne gatunki, np. haiku, jak i tworzą własne, niejednokrotnie wystawiając na próbę granice wierszowości.
Serwis: oznaczenie redakcyjne
Redakcja serwisu nie oznaczyła takim tagiem tematycznym żadnego artykułu w części krytyczno-literackiej serwisu.
Wszystkie treści
Marta Podgórnik to poetka rockowa. Czas nie wypływa na to, co ona gra. Za to ona gra z czasem o wszystko. I póki co – trzyma się na scenie naprawdę mocno.
Justyna Bargielska – poetka, autorka tomów wierszy, książek prozatorskich, sztuk teatralnych oraz fabuł dla dzieci; felietonistka miesięczników „Znak” i „Ruch Muzyczny”. Jej znakiem rozpoznawczym jest język tkliwy i czuły, a jednocześnie zaczepny, niestosowny, niekiedy z upodobaniem niepoprawny politycznie, chce nim opisać przede wszystkim to, co intymne i tabuizowane.
Recenzja kompendium elektronicznego (internetowego) „Polska poezja współczesna. Przewodnik encyklopedyczny” (leksykon, antologia wierszy, almanach wypowiedzi krytycznoliterackich), powstałego w ramach projektu badawczego NPRH (nr 11 H 12 0245 81) pod kierunkiem prof. dr. hab. Piotra Śliwińskiego
POLSKA POEZJA PO 1989 ROKU, przedmiot projektu badawczego (finansowanego przez Narodowy Program Rozwoju Humanistyki) pod kierunkiem prof. dr. hab. Piotra Śliwińskiego, przy wykonawczym wsparciu przede wszystkim dr. Marcina Jaworskiego i prof. dr. hab. Doroty Kozickiej oraz kilkunastu autorów haseł, doczekała się swojego – nie waham się użyć tego słowa – ujęcia monograficznego w postaci przewodnika encyklopedycznego, dostępnego online w formie internetowej platformy.
Jest to nowoczesne, w sposób przemyślany zaprojektowane i bardzo dobrze wykonane kompendium, na które składa się kilkadziesiąt haseł poświęconych twórczości poetów różnych pokoleń, aktywnych pisarsko w ostatnim przeszło ćwierćwieczu, a także artykuły dotyczące istotnych zjawisk estetycznych, ideowych oraz kulturalno-społecznych, będących kluczem do odczytania i interpretacji twórczości poetyckiej głównych bohaterów przewodnika.
Przewodnik wzbogacono o pomysłowo skonceptualizowaną antologię wypowiedzi krytycznoliterackich, a także reprezentatywne wybory wierszy poetów, którym poświęcono hasła osobowe (antologia poetycka). Wyliczam od razu podstawowe składniki przedsięwzięcia „Polska poezja współczesna” (by później poddać je analizie), aby już teraz podkreślić nowatorski, merytorycznie spełniony, wizualnie atrakcyjny, a przede wszystkim zaadresowany do szerokiego grona odbiorców charakter tego projektu. Jestem bowiem przekonany, że w przewodniku encyklopedycznym po poezji najnowszej znajdą coś dla siebie zarówno codzienni i odświętni amatorzy mowy wiązanej, uczniowie, studenci, jak i zawodowi literaturoznawcy, a także fachowcy z innych dyscyplin humanistyki i nauk społecznych.
PUNKT WYJŚCIA pomysłodawców, autorów i redaktorów przewodnika nastręczał z pewnością wielu problemów, które – jak się teraz okazuje – stały się impulsem do wypracowania przejrzystej, poznawczo cennej, metodologicznie solidnej i różnorodnej propozycji naukowo-literacko-popularyzatorskiej.
Twórcy kompendium musieli przede wszystkim zmierzyć się z ogromem materiału – biografiami i twórczością poetów rozmaitych pokoleń, którzy publikowali i publikują swoje utwory od roku 1989 aż po chwilę obecną. Z pewnością szukali pomocy i inspiracji w publikacjach – papierowych i cyfrowych – o podobnym charakterze i dotyczących zbliżonej bazy źródłowej. Punktów oparcia nie mieli jednak wielu. Wynika to przede wszystkim z natury ich przedmiotu zainteresowania – ciągłej aktywności twórczej większości bohaterów przewodnika; nieustannego ruchu koncepcji estetycznych i stanowisk ideowych; ewolucji zjawisk społecznych, politycznych i kulturalnych; różnorodności metodologii i badawczych zwrotów w sferze humanistyki i nauk społecznych; specyfiki medium, które wybrali do upowszechnienia wyników swoich badań – stale rozwijającego się internetu, co spowodowało przecież wyodrębnienie się nowego zjawiska w nauce i kulturze – humanistyki cyfrowej.
Fundamentem projektu stał się leksykon złożony z haseł osobowych oraz problemowych, których napisanie powierzono kilkunastu badaczom literatury najnowszej, reprezentującym różne polskie, wiodące ośrodki polonistyki akademickiej oraz wywodzącym się – podobnie jak bohaterowie ich artykułów – z różnych pokoleń.
Generacyjna proweniencja poetów i badaczy da się, z grubsza rzecz biorąc, ująć w trzech ramach – pokolenia najstarszego (np. Czesław Miłosz, o którym w przewodniku pisze doświadczona literaturoznawczyni – Anna Nasiłowska), średniego (np. Marcin Świetlicki, którego sylwetkę sporządziła badaczka z grona najmłodszych autorów – Wiktoria Klera) i najmłodszego (np. Małgorzata Lebda przedstawiona przez Darię Lekowską, reprezentującą również grono młodych adeptów). Z kolei wspomniane już hasła problemowe okazały się bardzo cennym składnikiem kompendium, gdyż dopuściły do głosu ujęcia przekrojowe i niejednokrotnie stały się okazją do porównawczych odczytań poetów z różnych pokoleń i orientacji estetycznych. Tak zaprojektowany leksykon osobowo-problemowy umożliwił autorom i wykonawcom koncepcji zapanowanie nad rozległym i bardzo urozmaiconym terytorium polskiej poezji współczesnej.
Podobne role odegrały dwa inne założenia projektu – dwa koncepty wzbogacające ściśle encyklopedyczny wymiar leksykonu. Chodzi o antologie – poetycką i krytycznoliteracką. Ich obecność miała z pewnością dobry wpływ na pracę badaczy nad poszczególnymi hasłami osobowymi i problemowymi, mieli bowiem poczucie, że ich wywód uzyskuje w obrębie przewodnika istotne konteksty.
PLATFORMA INTERNETOWA. Recenzowany przewodnik został pomyślany i wykonany z myślą o funkcjonowaniu w środowisku cyfrowym. Dlatego warto przyjrzeć się internetowej platformie, która ma za zadanie udostępniać efekty pracy wielu autorów oraz redaktorów kompendium. Dużą zaletą witryny „Polska poezja współczesna. Przewodnik encyklopedyczny” jest jej przejrzystość i funkcjonalność. Po otwarciu strony odbiorca ma od razu dostęp do sylwetek poetów, których portrety umieszczono w kolejności alfabetycznej. Z pozoru rzecz to oczywista, ale chcę docenić możliwość natychmiastowego otwarcia hasła poświęconego danemu twórcy.
Korzystanie z platformy ułatwia wyeksponowana graficznie i użyteczna wyszukiwarka osób i fraz. Dzięki „menu” użytkownik może łatwo zapoznać się z przyjazną, nieskomplikowaną, a merytorycznie zasadną i treściwą strukturą przewodnika, na którą składają się wspomniane już antologie – poetycka i krytycznoliteracka. Struktura tych działów także zaleca się jasnością i łatwym dostępem.
Na osobną uwagę zasługuje internetowy kształt haseł osobowych. Twórcy przewodnika zadbali o to, aby na pierwszym planie znalazła się warstwa tekstowa, a nie efekt graficzny. Jestem oczywiście świadom, że publikacje cyfrowe rządzą się swoimi regułami i jedną z naczelnych zasad jest tutaj audiowizualna atrakcyjność i – co za tym idzie – ikonograficzna i – jeśli można tak to ująć – odsyłaczowa („olinkowywanie”) ofensywa.
W „Przewodniku encyklopedycznym” zadbano o przyjazną dla czytelnika szatę graficzną hasła poświęconego twórczości i kolejom życia poszczególnych poetów. To ono odgrywa pierwszoplanową rolę, a dzięki prostym i efektywnym rozwiązaniom typograficznym (szczególnie warto podkreślić kształt i rolę zgrabnych i typograficznie eleganckich lidów oraz cytatów poetyckich) przykuwa uwagę czytelnika i jest przychylne dla oka. Nie zapomniano przecież o możliwościach oferowanych przez cyfrowe narzędzie. Niemal każde z haseł wyposażone zostało w multimedia, na które składają się zazwyczaj materiały audiowizualne, rejestracje wypowiedzi (poetyckich i kulturalnych) poszczególnych poetów z wieczorów autorskich, występy w mediach elektronicznych itp.
HASŁA – OSOBY I PROBLEMY. Solą „Przewodnika encyklopedycznego” jest oczywiście kilkadziesiąt haseł osobowych oraz kilkanaście artykułów problemowych (na temat ważkich zjawisk artystycznych w poezji współczesnej oraz wydarzeń z życia literackiego).
W przypadku haseł osobowych mamy do czynienia z tekstami o różnej objętości (od 0,25 arkusza do 1,50 arkusza), ale o stabilnej strukturze, na którą składają się informacje biobibliograficzne (należy docenić rozległość wykazów literatury przedmiotu w sporej części haseł osobowych i problemowych, co znacznie podnosi wartość dokumentalistyczną leksykonu); zasadnicza treść hasła przynosząca syntetyczno-analityczne obserwacje twórczości poszczególnych poetów; multimedia (materiały audiowizualne).
Hasła powstawały pod sztandarami rozmaitych metodologii literackich, co należy uznać za duży walor całego przewodnika. Dzięki temu możliwa stała się jak najpełniejsza prezentacja złożoności zjawisk składających się na polską poezję najnowszą, a poza tym mogły dojść do głosu rozmaite warsztaty analityczno-interpretacyjne. Zawsze widać przecież troskę autorów i redaktorów przewodnikowych haseł o precyzję i jasność wywodu, a także o przewagę wymiaru poznawczego nad indywidualnymi preferencjami estetycznymi badaczy. Dzięki temu odbiorca portretów poetów aktywnych w ostatnich przeszło 25 latach ma możliwość zapoznania się z wielością poetyk, światów wartości, ludzkich postaw oraz może czuć się zaproszony (i przygotowany) do konstruowania własnych konstelacji poetów, tomików poetyckich, poszczególnych wierszy. Wydatnie mu w tym pomogą materiały zdeponowane we wspomnianych już antologiach.
Lektura haseł osobowych i przedmiotowych (problemowych) jest doprawdy dużą przygodą estetyczną i intelektualnym wyzwaniem. Trzy przykłady na potwierdzenie tego sądu – dwa hasła osobowe (dłuższe poświęcone poetce z pokolenia starszych mistrzów, krótsze – dotyczące poety ze średniej, debiutującej tuż po 1989 roku, generacji oraz jedno problemowe). Wyraźnie chcę zaznaczyć, iż przy ich wyborze kierowałem się zasadą reprezentatywności i egzemplaryczności, a nie chęcią hierarchizowania osiągnięć przewodnikowych autorów.
Anna Legeżyńska poświęciła obszerne hasło osobie i poezji Ewy Lipskiej. Jest to właściwie hasło-studium, w którym uchwycone zostały dominanty myślowe i preferencje artystyczne uznanej poetki. Autorka hasła pisze o zmaganiach Lipskiej z „paradoksami wolności”, tematyką egzystencjalną. Analizuje pracę poetki nad konsekwentnym konstytuowaniem się podmiotowości w świecie późnej nowoczesności, na różne sposoby zagrażającej niezależności i wrażliwości jednostek (infantylizacja, inwazja kultury popularnej). Omawia mistrzowskie chwyty poetyckie Lipskiej – metaforę, paradoks, ironię i dowcip. Całość puentują intrygujące poszukiwania korzeni postawy autorki „Domu Spokojnej Młodości” w renesansowym humanizmie spod znaku zarówno Jana Kochanowskiego, jak i Michela de Montaigne. W haśle pojawiają się liczne cytaty z kolejnych zbiorów poetyckich Lipskiej – zawsze poddane tyleż zwięzłej, co głębokiej analizie.
Niespełna arkuszowe hasło Anny Kałuży poświęcone twórczości Krzysztofa Siwczyka zaleca się klarownością wywodu i troską o wskazanie i uzasadnienie punktów zwrotnych w dorobku śląskiego poety. Autorka zadbała o wszechstronną prezentację poetyki i tematyki kolejnych faz tej twórczości, w oryginalny sposób posiłkując się krytycznoliterackim wielogłosem, w który obrosły kolejne propozycje książkowe Siwczyka. Ujęcie Kałuży ma najlepsze cechy hasła encyklopedycznego – zwięzłość wywodu, celność i wyrazistość stawianych tez, wsparte solidną bazą ustaleń innych badaczy i krytyków literackich. Ma też pewien naddatek – swoistą narracyjność, dbałość o dramaturgię wywodu, co pozwoliło na ukazanie całego bogactwa artystycznego i kontekstowego (filozofia, religia, nowa humanistyka, kultura popularna) poezji autora „Dokąd bądź” i jego podatność na permanentną metamorfozę poetyk i przesłań. Dobrze to obrazuje ostatnie ogniwo hasła, przynoszące taką prezentację „diagnoz krytycznych” dorobku i pozycji Siwczyka, która wybrzmiewa niczym „trailer” zapowiadający możliwe zwroty akcji w kolejnych sezonach poetyckiego serialu poety z Gliwic.
Kilka słów o „Małych formach”, czyli jednym z haseł problemowych, wchodzących w skład przewodnika. Marta Stusek, autorka hasła, zadbała o szeroką prezentację zjawiska, co jest o tyle istotne, że na gruncie poezji współczesnej obejmuje ono szereg niezwykle różnorodnych realizacji – od form tradycyjnych (np. haiku) do własnych wynalazków poetów różnych pokoleń, piszących po 1989 roku. Za trafną uznać należy decyzję badaczki, aby artykuł otworzyć przywołaniem „czołowych przedstawicieli” form krótkich – Ryszarda Krynickiego, Krystyny Miłobędzkiej i Bohdana Zadury. Dzięki temu czytelnik hasła uprzytamnia sobie doniosłą rolę tego zjawiska genologicznego w ewolucji nestorów polskiej poezji współczesnej. Celnym pomysłem jest także charakterystyka „gatunków własnych”, których odkrywczyniami są Urszula Kozioł i Julia Hartwig. Na tak zarysowanym tle ciekawie wypadają uwagi Stusek o roli minimalistycznych form w poezji twórców średniego i najmłodszego pokolenia – m.in. Julii Szychowiak, Klary Nowakowskiej, Joanny Roszak, Marcina Sendeckiego czy Grzegorza Wróblewskiego. Dodać należy, że hasło obfituje w miniaturowe, ale wymowne analizy i interpretacje cytowanych „małych form” wierszowych.
Tematami pozostałych haseł problemowych są m.in. melancholia, neolingwizm, poezja eksperymentalna. Zawsze są to ujęcia badawczo pogłębione, noszące znamiona twórczej pracy analityczno-interpretacyjnej ich autorów.
ANTOLOGIA KRYTYCZNOLITERACKA, zredagowana przez Dorotę Kozicką, składa się z dwóch części. Pierwsza – złożona z 9 tekstów – rejestruje wypowiedzi krytyków różnych pokoleń i orientacji, które albo wywołały silny rezonans krytyczny, albo były znaczącymi głosami w dyskusjach, poruszających istotne dla poezji najnowszej problemy artystyczne i ideowe. Są tu prawdziwe krytycznoliterackie przeboje – m.in. głos Janusza Sławińskiego w sprawie zaniku centrali, wypowiedź Igora Stokfiszewskiego na temat relacji między poezją a demokracją, Krzysztofa Koehlera pochwała klasycyzująco-konserwatywnego modelu liryki zaproponowanego przez Wojciecha Wencla, echa debaty nad zrozumiałością i niezrozumiałością poezji najnowszej (Jacek Podsiadło w roku 2000, Anna Kałuża i Grzegorz Jankowicz w roku 2015) itd. W drugim tomie krytycznoliterackim czytelnik odnajdzie 10 popisów interpretacyjnych krytyków literackich, piszących o m.in. twórczości (czasem wręcz o jednym wierszu) Marcina Świetlickiego, Marcina Sendeckiego, Adama Wiedemanna, Bohdana Zadury, Andrzeja Sosnowskiego…
Trzeba to z mocą powiedzieć: krytycznoliteracki almanach wydatnie podnosi wartość i oryginalność przewodnika encyklopedycznego. Z zestawienia Kozickiej wynika, że powszechnie postponowana krytyka literacka ostatniego ćwierćwiecza pozostawiła po sobie sporą listę tekstów o bezsprzecznej wartości intelektualnej i dużych walorach estetycznoliterackich.
ANTOLOGIA POETYCKA to prawdziwy rarytas platformy poświęconej polskiej poezji współczesnej. Okazuje się bowiem, że każdy z bohaterów haseł osobowych jest tu reprezentowany kilkoma (5–7 utworów) wierszami, pochodzącymi z różnych faz jego twórczości i niejednokrotnie przez niego samego na użytek niniejszego przewodnika wybranych (kiedy indziej selekcja to efekt rozmów pomiędzy twórcami leksykonu a twórcami, co brzmi jeszcze bardziej intrygująco).
Czytelników czeka tutaj wiele twórczych, inspirujących niespodzianek. Wystarczy otworzyć w antologii folder z wierszami Marcina Świetlickiego, by zobaczyć, jak silny efekt estetyczny i zarazem stymulujący może mieć z pozoru prosta czynność wyboru kilku wierszy spośród kilkunastu tomów poetyckich tego autora. Takich zaskoczeń jest w antologii znacznie więcej. W pełni zrozumiała wydaje się także decyzja redaktorów przewodnika, aby zrezygnować z umieszczania w antologii kilku utworów spośród dorobku najstarszych poetów, tzw. Starych Mistrzów. W tym wypadku selekcja kilku utworów byłaby po prostu trudna do wykonania, a poza tym teksty tych twórców są najlepiej dostępne w obiegu książkowym, podręcznikowym, antologijnym i internetowym.
UWAGI mam trzy, drobne i niedotyczące meritum przewodnika, ale kwestii „użytkowych”. Myślę, że w przyszłości warto zaopatrzyć hasła osobowe oraz problemowe w system wzajemnych odsyłaczy. Podobnie można by postąpić z tekstami zawartymi w almanachu krytycznoliterackim, co pozwoliłoby powiązać te wypowiedzi z hasłami osobowymi i problemowymi oraz na odwrót. Wreszcie uwaga trzecia, która dotyczy antologii poetyckiej. Postulowałbym opatrzenie poszczególnych pakietów wierszy uwagą o autorstwie wyboru, skoro z raportu końcowego wynika, że wielokrotnie selekcją zajmowali się sami autorzy, a kiedy indziej zestaw był efektem negocjacji między redaktorami przewodnikami a twórcami.
EMBARRAS DE RICHESSE. Okazuje się, że pracom nad przewodnikiem encyklopedycznym towarzyszyły robocze seminaria, których plonem był nie tylko postęp prac nad kształtem i zawartością leksykonu, almanachu i antologii, ale także dwie odrębne, zbiorowe książki naukowe – „Jakieś rozwiązania. Szkice o poezji (nie tylko) najnowszej” (2016) oraz „Najnowsza liryka polska. Interpretacje” (w przygotowaniu). Jest to fakt nie do przecenienia! Dowodzi dużych możliwości badawczych i pisarskich twórców kompendium „Polska poezja współczesna”, a zarazem świadczy o olbrzymim potencjale materiałów zgormadzonych w przewodniku.
APETYT ROŚNIE… Choć „Przewodnik encyklopedyczny” jest spójną i ukończoną całością, pełnowartościowym posiłkiem (by pozostać przy kulinarnych skojarzeniach związanych z apetytem), to jego odbiorca ma ochotę na więcej. Chciałby się na dłużej stołować u redaktorów i autorów haseł i antologijnych wyborów. Byłbym ciekaw, jak przyrządzą hasła dotyczące poetów lokalnych oraz tych zupełnie najmłodszych, będących na etapie arkuszów poetyckich czy pierwszych publikacji prasowych lub internetowych. Także lista haseł problemowych mogłaby ulec rozszerzeniu. Zgłaszam zapotrzebowanie, raz jeszcze podkreślając, iż w obecnym kształcie przewodnik jest dziełem kompletnym, sugerując jedynie potrzebę wspierania ciągów dalszych tego przedsięwzięcia.
NA KONIEC, czyniąc za dość obowiązkom recenzenta, chcę podkreślić, iż projekt badawczy „Polska poezja współczesna. Przewodnik encyklopedyczny” (leksykon, antologia wierszy, almanach wypowiedzi krytycznoliterackich) został wykonany z zachowaniem najwyższych wymogów, stawianych tego typu pracom – zarazem encyklopedycznym i analityczno-interpretacyjnym. Redaktorzy i twórcy przewodnika zadbali o najwyższy poziom merytoryczny, lekturową przystępność, cyfrową funkcjonalność leksykonu i towarzyszących mu antologii. Dzieło to zasługuje na bardzo wysoką ocenę i jak najszersze rozpowszechnienie.
dr hab. JERZY BOROWCZYK
Pracownia Dokumentacji Literackiej
Instytut Filologii Polskiej
Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej
Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu
Poznań, 2 grudnia 2016 r.
Poezja najmłodsza? Poezja, oczywiście, nie ma wieku. Natomiast jej autorki i autorzy jak najbardziej.
Czytaj więcej
Adam Kaczanowski: w prozie „zwierzę dwugłowe”, w performansach Człowiek-Małpa, człowiek-klaun – a w wierszach poeta-błazen. Sam o sobie mówi: „raczej pisarz, trochę performer”.
Tomasz Pułka jako poeta nie lubił stałości – jego książki (każda wydana przez inną oficynę) nie układają się w linie poetyckiego postępu, w każdej z nich wypróbowywał nowe style, tony, formy. W całej twórczości widać jednak nawroty do stałych pytań – czy też wątpliwości – które pozwalają widzieć spójność, a może nawet upór.
Mała forma jest we współczesnej poezji zjawiskiem różnorodnym. Autorzy i autorki sięgają zarówno po konkretne gatunki, np. haiku, jak i tworzą własne, niejednokrotnie wystawiając na próbę granice wierszowości.
Jerzy Ficowski – poeta, który z dyskretną wywrotowością łączy uważną obserwację rzeczywistości z „mityzującym stosunkiem do świata”. Historia przechodzi tu w baśniowość, maestria językowa przenika z milczeniem, analiza polskości z orientacją na wielokulturowość, a empatia podszyta jest intelektualizmem. Jego poetyckie spojrzenie jest w stanie objąć zarówno Zagładę, „turkot ery mezozoicznej”, jak i motyle.
Proza poetów to zjawisko tyleż ciekawe, co niejednoznaczne. Joanna Orska, autorka hasła, oświetlenia ten fenomen z różnych stron, proponując definicje, możliwości odczytań, przyglądając się konkretnym dziełom literackim.