Robert,Maciej
Maciej Robert – poeta, krytyk, dziennikarz. Zamiast wśród gwiazd w wierszach krąży wokół ludzkiego ciała i procesów z nim związanych – aż po jego koniec. Tematów poetyckich niezwykle często szuka w wodnych otchłaniach.
Encyklopedia: wpis
Autor lub temat nie posiada wyodrębnionego wpisu w naszej encyklopedii
Encyklopedia: oznaczenie redakcyjne
Maciej Robert – poeta, krytyk, dziennikarz. Zamiast wśród gwiazd w wierszach krąży wokół ludzkiego ciała i procesów z nim związanych – aż po jego koniec. Tematów poetyckich niezwykle często szuka w wodnych otchłaniach.
Jacek Gutorow – poeta oka; poeta języka. Mediator między poezją polską a amerykańską. Wyrazisty krytyk nie tylko pod względem sposobów czytania.
Proza poetów to zjawisko tyleż ciekawe, co niejednoznaczne. Joanna Orska, autorka hasła, oświetlenia ten fenomen z różnych stron, proponując definicje, możliwości odczytań, przyglądając się konkretnym dziełom literackim.
Krzysztof Siwczyk to autor być może najgłośniejszego debiutu poetyckiego lat 90. Jego poszczególne książki to nie oddzielne obiekty artystyczne, ale kolejne odsłony gruntownego przepracowywania tradycji literackiej. Paradoks tej poezji polega na tym, że pisana przeciwko kulturze medialno-konsumenckiej, zdaje się powtarzać niechęć tej kultury do cielesności.
Tak jak kontynuacyjność prozy polskiej końca lat 80. i całego następnego dziesięciolecia możemy mierzyć jej tematyczno-stylistyczną dominantą, jaką wyznaczyła tzw. literatura małych ojczyzn, tak poezja polska lat 90. XX i pierwszych XXI wieku – jakkolwiek oczywiście nie w całości – podpada pod równie „kontynuacyjną” kategorię melancholii.
Marta Podgórnik to poetka rockowa. Czas nie wypływa na to, co ona gra. Za to ona gra z czasem o wszystko. I póki co – trzyma się na scenie naprawdę mocno.
Tomasz Pułka jako poeta nie lubił stałości – jego książki (każda wydana przez inną oficynę) nie układają się w linie poetyckiego postępu, w każdej z nich wypróbowywał nowe style, tony, formy. W całej twórczości widać jednak nawroty do stałych pytań – czy też wątpliwości – które pozwalają widzieć spójność, a może nawet upór.
Piotr Matywiecki mówi o sobie, że jest „pogrobowcem Getta Warszawskiego”. Jego poezję określa, a niekiedy naznacza, tożsamość żydowsko-polska. Jej wyrazem jest głęboki stosunek do słowa, pojmowanego na sposób biblijny, sprawczy. Poetycko zamieszkuje i opłakuje Warszawę.
Czytaj więcej
Jerzy Ficowski – poeta, który z dyskretną wywrotowością łączy uważną obserwację rzeczywistości z „mityzującym stosunkiem do świata”. Historia przechodzi tu w baśniowość, maestria językowa przenika z milczeniem, analiza polskości z orientacją na wielokulturowość, a empatia podszyta jest intelektualizmem. Jego poetyckie spojrzenie jest w stanie objąć zarówno Zagładę, „turkot ery mezozoicznej”, jak i motyle.
Serwis: oznaczenie redakcyjne
Maciej Robert – poeta, krytyk, dziennikarz. Zamiast wśród gwiazd w wierszach krąży wokół ludzkiego ciała i procesów z nim związanych – aż po jego koniec. Tematów poetyckich niezwykle często szuka w wodnych otchłaniach.
Jacek Gutorow – poeta oka; poeta języka. Mediator między poezją polską a amerykańską. Wyrazisty krytyk nie tylko pod względem sposobów czytania.
Proza poetów to zjawisko tyleż ciekawe, co niejednoznaczne. Joanna Orska, autorka hasła, oświetlenia ten fenomen z różnych stron, proponując definicje, możliwości odczytań, przyglądając się konkretnym dziełom literackim.
Krzysztof Siwczyk to autor być może najgłośniejszego debiutu poetyckiego lat 90. Jego poszczególne książki to nie oddzielne obiekty artystyczne, ale kolejne odsłony gruntownego przepracowywania tradycji literackiej. Paradoks tej poezji polega na tym, że pisana przeciwko kulturze medialno-konsumenckiej, zdaje się powtarzać niechęć tej kultury do cielesności.
Tak jak kontynuacyjność prozy polskiej końca lat 80. i całego następnego dziesięciolecia możemy mierzyć jej tematyczno-stylistyczną dominantą, jaką wyznaczyła tzw. literatura małych ojczyzn, tak poezja polska lat 90. XX i pierwszych XXI wieku – jakkolwiek oczywiście nie w całości – podpada pod równie „kontynuacyjną” kategorię melancholii.
Marta Podgórnik to poetka rockowa. Czas nie wypływa na to, co ona gra. Za to ona gra z czasem o wszystko. I póki co – trzyma się na scenie naprawdę mocno.
Tomasz Pułka jako poeta nie lubił stałości – jego książki (każda wydana przez inną oficynę) nie układają się w linie poetyckiego postępu, w każdej z nich wypróbowywał nowe style, tony, formy. W całej twórczości widać jednak nawroty do stałych pytań – czy też wątpliwości – które pozwalają widzieć spójność, a może nawet upór.
Piotr Matywiecki mówi o sobie, że jest „pogrobowcem Getta Warszawskiego”. Jego poezję określa, a niekiedy naznacza, tożsamość żydowsko-polska. Jej wyrazem jest głęboki stosunek do słowa, pojmowanego na sposób biblijny, sprawczy. Poetycko zamieszkuje i opłakuje Warszawę.
Czytaj więcej
Jerzy Ficowski – poeta, który z dyskretną wywrotowością łączy uważną obserwację rzeczywistości z „mityzującym stosunkiem do świata”. Historia przechodzi tu w baśniowość, maestria językowa przenika z milczeniem, analiza polskości z orientacją na wielokulturowość, a empatia podszyta jest intelektualizmem. Jego poetyckie spojrzenie jest w stanie objąć zarówno Zagładę, „turkot ery mezozoicznej”, jak i motyle.
Wszystkie treści
Maciej Robert – poeta, krytyk, dziennikarz. Zamiast wśród gwiazd w wierszach krąży wokół ludzkiego ciała i procesów z nim związanych – aż po jego koniec. Tematów poetyckich niezwykle często szuka w wodnych otchłaniach.
Jacek Gutorow – poeta oka; poeta języka. Mediator między poezją polską a amerykańską. Wyrazisty krytyk nie tylko pod względem sposobów czytania.
Proza poetów to zjawisko tyleż ciekawe, co niejednoznaczne. Joanna Orska, autorka hasła, oświetlenia ten fenomen z różnych stron, proponując definicje, możliwości odczytań, przyglądając się konkretnym dziełom literackim.
Krzysztof Siwczyk to autor być może najgłośniejszego debiutu poetyckiego lat 90. Jego poszczególne książki to nie oddzielne obiekty artystyczne, ale kolejne odsłony gruntownego przepracowywania tradycji literackiej. Paradoks tej poezji polega na tym, że pisana przeciwko kulturze medialno-konsumenckiej, zdaje się powtarzać niechęć tej kultury do cielesności.
Tak jak kontynuacyjność prozy polskiej końca lat 80. i całego następnego dziesięciolecia możemy mierzyć jej tematyczno-stylistyczną dominantą, jaką wyznaczyła tzw. literatura małych ojczyzn, tak poezja polska lat 90. XX i pierwszych XXI wieku – jakkolwiek oczywiście nie w całości – podpada pod równie „kontynuacyjną” kategorię melancholii.
Marta Podgórnik to poetka rockowa. Czas nie wypływa na to, co ona gra. Za to ona gra z czasem o wszystko. I póki co – trzyma się na scenie naprawdę mocno.
Tomasz Pułka jako poeta nie lubił stałości – jego książki (każda wydana przez inną oficynę) nie układają się w linie poetyckiego postępu, w każdej z nich wypróbowywał nowe style, tony, formy. W całej twórczości widać jednak nawroty do stałych pytań – czy też wątpliwości – które pozwalają widzieć spójność, a może nawet upór.
Piotr Matywiecki mówi o sobie, że jest „pogrobowcem Getta Warszawskiego”. Jego poezję określa, a niekiedy naznacza, tożsamość żydowsko-polska. Jej wyrazem jest głęboki stosunek do słowa, pojmowanego na sposób biblijny, sprawczy. Poetycko zamieszkuje i opłakuje Warszawę.
Czytaj więcej
Jerzy Ficowski – poeta, który z dyskretną wywrotowością łączy uważną obserwację rzeczywistości z „mityzującym stosunkiem do świata”. Historia przechodzi tu w baśniowość, maestria językowa przenika z milczeniem, analiza polskości z orientacją na wielokulturowość, a empatia podszyta jest intelektualizmem. Jego poetyckie spojrzenie jest w stanie objąć zarówno Zagładę, „turkot ery mezozoicznej”, jak i motyle.