Rolando,Bianka
Bianka Rolando – poetka „długiej frazy”, „wysokiego rejestru” czy manipulatorka? W jej utworach poetyckich często dochodzi do rozpadu podmiotu mówiącego. Zaciera się granica pomiędzy jego ludzką a pozaludzką naturą.
Encyklopedia: wpis
Autor lub temat nie posiada wyodrębnionego wpisu w naszej encyklopedii
Encyklopedia: oznaczenie redakcyjne
Bianka Rolando – poetka „długiej frazy”, „wysokiego rejestru” czy manipulatorka? W jej utworach poetyckich często dochodzi do rozpadu podmiotu mówiącego. Zaciera się granica pomiędzy jego ludzką a pozaludzką naturą.
Krzysztof Siwczyk to autor być może najgłośniejszego debiutu poetyckiego lat 90. Jego poszczególne książki to nie oddzielne obiekty artystyczne, ale kolejne odsłony gruntownego przepracowywania tradycji literackiej. Paradoks tej poezji polega na tym, że pisana przeciwko kulturze medialno-konsumenckiej, zdaje się powtarzać niechęć tej kultury do cielesności.
Poezja Andrzeja Sosnowskiego wywoływała najważniejsze spory krytycznoliterackie końca XX i początku XXI wieku. Jej interpretacja koncentrowała się na najistotniejszych problemach dwudziestowiecznej poezji. W związku z wierszami Sosnowskiego mówiono m.in. o kryzysie, wyczerpaniu i końcu poezji, śmierci autora, realizmie i iluzjonizmie, zaangażowaniu (polityczności) i estetyzmie, autotematyzmie i referencjalności.
Czytaj więcej
Roman Honet wszedł do polskiej poezji tomem „alicja” z oryginalną i gotową wizją świata przedstawionego oraz ukształtowaną dykcją, którą w kolejnych tomach wzbogacał, pogłębiał, cyzelował i doskonalił. Świat jego poezji jest wykreowany, wyobrażony, alternatywny wobec rzeczywistości, powiązany z nią na podobnej zasadzie jak sny.
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki dla poezji po roku 1989 jest ważny między innymi za względu na swoją kreację w wierszach. Do jej wzmocnienia przyczyniła się legenda literacka stymulowana przez poetę. Fakt, iż wypowiada się jedynie poprzez wiersze, silna teatralizacja publicznej recytacji utworów oraz ich tematyka sprawiły, że postrzegany jest jako poeta osobny, mroczny outsider. Autokreacja poety zmierzała do ukazania go jako kolejnego wcielenia „poéte maudit”.
Tak jak kontynuacyjność prozy polskiej końca lat 80. i całego następnego dziesięciolecia możemy mierzyć jej tematyczno-stylistyczną dominantą, jaką wyznaczyła tzw. literatura małych ojczyzn, tak poezja polska lat 90. XX i pierwszych XXI wieku – jakkolwiek oczywiście nie w całości – podpada pod równie „kontynuacyjną” kategorię melancholii.
Piotr Sommer – poeta, a także: tłumacz-anglista, propagator poetów szkoły nowojorskiej w Polsce, eseista, krytyk (a nawet zoil) literacki i przekładowy, redaktor naczelny „Literatury na Świecie” (od 1994), autor i tłumacz poezji dla dzieci, ironiczny dysydent języka („nowa dykcja”), inspirator i krytyczny interlokutor poezji najnowszej.
Edward Pasewicz. Poeta inności? Buddysta i dokonujący coming outu gej. Poeta normalności? Obserwator codzienności, podglądacz drobin, zakamarków, międzyludzkich związków i słuchacz języków. Jednocześnie szczery, erudycyjny i wirtuozerski, kampowy i polityczny?
W latach 1989–2016 na polskim rynku wydawniczym ukazało się kilkanaście antologii prezentujących poezję krajów byłej Jugosławii. Antologie te zróżnicowane są pod względem liczby prezentowanych autorów i wierszy, większość z nich ma ambicję przekrojowego przedstawienia poetyckiego zróżnicowania (w obrębie danego narodu: bośniackiego, chorwackiego, czarnogórskiego, macedońskiego, serbskiego, słoweńskiego), rzadziej spotkać można publikacje ukazujące konkretne zjawisko literackie czy wybraną generację piszących.
Serwis: oznaczenie redakcyjne
Bianka Rolando – poetka „długiej frazy”, „wysokiego rejestru” czy manipulatorka? W jej utworach poetyckich często dochodzi do rozpadu podmiotu mówiącego. Zaciera się granica pomiędzy jego ludzką a pozaludzką naturą.
Krzysztof Siwczyk to autor być może najgłośniejszego debiutu poetyckiego lat 90. Jego poszczególne książki to nie oddzielne obiekty artystyczne, ale kolejne odsłony gruntownego przepracowywania tradycji literackiej. Paradoks tej poezji polega na tym, że pisana przeciwko kulturze medialno-konsumenckiej, zdaje się powtarzać niechęć tej kultury do cielesności.
Poezja Andrzeja Sosnowskiego wywoływała najważniejsze spory krytycznoliterackie końca XX i początku XXI wieku. Jej interpretacja koncentrowała się na najistotniejszych problemach dwudziestowiecznej poezji. W związku z wierszami Sosnowskiego mówiono m.in. o kryzysie, wyczerpaniu i końcu poezji, śmierci autora, realizmie i iluzjonizmie, zaangażowaniu (polityczności) i estetyzmie, autotematyzmie i referencjalności.
Czytaj więcej
Roman Honet wszedł do polskiej poezji tomem „alicja” z oryginalną i gotową wizją świata przedstawionego oraz ukształtowaną dykcją, którą w kolejnych tomach wzbogacał, pogłębiał, cyzelował i doskonalił. Świat jego poezji jest wykreowany, wyobrażony, alternatywny wobec rzeczywistości, powiązany z nią na podobnej zasadzie jak sny.
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki dla poezji po roku 1989 jest ważny między innymi za względu na swoją kreację w wierszach. Do jej wzmocnienia przyczyniła się legenda literacka stymulowana przez poetę. Fakt, iż wypowiada się jedynie poprzez wiersze, silna teatralizacja publicznej recytacji utworów oraz ich tematyka sprawiły, że postrzegany jest jako poeta osobny, mroczny outsider. Autokreacja poety zmierzała do ukazania go jako kolejnego wcielenia „poéte maudit”.
Tak jak kontynuacyjność prozy polskiej końca lat 80. i całego następnego dziesięciolecia możemy mierzyć jej tematyczno-stylistyczną dominantą, jaką wyznaczyła tzw. literatura małych ojczyzn, tak poezja polska lat 90. XX i pierwszych XXI wieku – jakkolwiek oczywiście nie w całości – podpada pod równie „kontynuacyjną” kategorię melancholii.
Piotr Sommer – poeta, a także: tłumacz-anglista, propagator poetów szkoły nowojorskiej w Polsce, eseista, krytyk (a nawet zoil) literacki i przekładowy, redaktor naczelny „Literatury na Świecie” (od 1994), autor i tłumacz poezji dla dzieci, ironiczny dysydent języka („nowa dykcja”), inspirator i krytyczny interlokutor poezji najnowszej.
Edward Pasewicz. Poeta inności? Buddysta i dokonujący coming outu gej. Poeta normalności? Obserwator codzienności, podglądacz drobin, zakamarków, międzyludzkich związków i słuchacz języków. Jednocześnie szczery, erudycyjny i wirtuozerski, kampowy i polityczny?
W latach 1989–2016 na polskim rynku wydawniczym ukazało się kilkanaście antologii prezentujących poezję krajów byłej Jugosławii. Antologie te zróżnicowane są pod względem liczby prezentowanych autorów i wierszy, większość z nich ma ambicję przekrojowego przedstawienia poetyckiego zróżnicowania (w obrębie danego narodu: bośniackiego, chorwackiego, czarnogórskiego, macedońskiego, serbskiego, słoweńskiego), rzadziej spotkać można publikacje ukazujące konkretne zjawisko literackie czy wybraną generację piszących.
Wszystkie treści
Bianka Rolando – poetka „długiej frazy”, „wysokiego rejestru” czy manipulatorka? W jej utworach poetyckich często dochodzi do rozpadu podmiotu mówiącego. Zaciera się granica pomiędzy jego ludzką a pozaludzką naturą.
Krzysztof Siwczyk to autor być może najgłośniejszego debiutu poetyckiego lat 90. Jego poszczególne książki to nie oddzielne obiekty artystyczne, ale kolejne odsłony gruntownego przepracowywania tradycji literackiej. Paradoks tej poezji polega na tym, że pisana przeciwko kulturze medialno-konsumenckiej, zdaje się powtarzać niechęć tej kultury do cielesności.
Poezja Andrzeja Sosnowskiego wywoływała najważniejsze spory krytycznoliterackie końca XX i początku XXI wieku. Jej interpretacja koncentrowała się na najistotniejszych problemach dwudziestowiecznej poezji. W związku z wierszami Sosnowskiego mówiono m.in. o kryzysie, wyczerpaniu i końcu poezji, śmierci autora, realizmie i iluzjonizmie, zaangażowaniu (polityczności) i estetyzmie, autotematyzmie i referencjalności.
Czytaj więcej
Roman Honet wszedł do polskiej poezji tomem „alicja” z oryginalną i gotową wizją świata przedstawionego oraz ukształtowaną dykcją, którą w kolejnych tomach wzbogacał, pogłębiał, cyzelował i doskonalił. Świat jego poezji jest wykreowany, wyobrażony, alternatywny wobec rzeczywistości, powiązany z nią na podobnej zasadzie jak sny.
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki dla poezji po roku 1989 jest ważny między innymi za względu na swoją kreację w wierszach. Do jej wzmocnienia przyczyniła się legenda literacka stymulowana przez poetę. Fakt, iż wypowiada się jedynie poprzez wiersze, silna teatralizacja publicznej recytacji utworów oraz ich tematyka sprawiły, że postrzegany jest jako poeta osobny, mroczny outsider. Autokreacja poety zmierzała do ukazania go jako kolejnego wcielenia „poéte maudit”.
Tak jak kontynuacyjność prozy polskiej końca lat 80. i całego następnego dziesięciolecia możemy mierzyć jej tematyczno-stylistyczną dominantą, jaką wyznaczyła tzw. literatura małych ojczyzn, tak poezja polska lat 90. XX i pierwszych XXI wieku – jakkolwiek oczywiście nie w całości – podpada pod równie „kontynuacyjną” kategorię melancholii.
Piotr Sommer – poeta, a także: tłumacz-anglista, propagator poetów szkoły nowojorskiej w Polsce, eseista, krytyk (a nawet zoil) literacki i przekładowy, redaktor naczelny „Literatury na Świecie” (od 1994), autor i tłumacz poezji dla dzieci, ironiczny dysydent języka („nowa dykcja”), inspirator i krytyczny interlokutor poezji najnowszej.
Edward Pasewicz. Poeta inności? Buddysta i dokonujący coming outu gej. Poeta normalności? Obserwator codzienności, podglądacz drobin, zakamarków, międzyludzkich związków i słuchacz języków. Jednocześnie szczery, erudycyjny i wirtuozerski, kampowy i polityczny?
W latach 1989–2016 na polskim rynku wydawniczym ukazało się kilkanaście antologii prezentujących poezję krajów byłej Jugosławii. Antologie te zróżnicowane są pod względem liczby prezentowanych autorów i wierszy, większość z nich ma ambicję przekrojowego przedstawienia poetyckiego zróżnicowania (w obrębie danego narodu: bośniackiego, chorwackiego, czarnogórskiego, macedońskiego, serbskiego, słoweńskiego), rzadziej spotkać można publikacje ukazujące konkretne zjawisko literackie czy wybraną generację piszących.